Jaki ocieplacz pod suchy skafander wybrać na zimne wody?

Wybór ocieplacza do suchego skafandra, zwłaszcza na początku ścieżki nurkowej, może przyprawić o zawrót głowy. Na co zwrócić uwagę? Czy materiał ma znaczenie? Ile ocieplaczy potrzebuję? Często pierwszy ocieplacz wybieramy, sugerując się tym, w czym nurkuje nasz instruktor. Nie bez znaczenia, kiedy kupujemy cały sprzęt, jest też cena. Na jakie parametry zwrócić uwagę, wybierając pierwszy ocieplacz? 

Odczuwanie temperatury i tolerancja na wychłodzenie to bardzo indywidualne kwestie. Gdy jeden z nas trzęsie się z zimna już po 20 minutach nurkowania, inny po godzinie nadal nie będzie odczuwał znacznego dyskomfortu. Wybierając ocieplacz do suchego skafandra, należy pamiętać o swoich indywidualnych preferencjach, wziąć pod uwagę typ wykonywanych nurkowań, a także zagrożenia, jakie niesie ze sobą wychłodzenie organizmu.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • o wpływie temperatury i ryzyku wychłodzenia;
  • czy ocieplacz do suchego skafandra ma znaczenie;
  • co założyć pod suchy skafander zimą;
  • jak wybrać ocieplacz pod suchy skafander;
  • ocieplacz grzewczy – czy warto?

Słów kilka o wpływie temperatury i ryzyku wychłodzenia

Każdy wie, że temperatura naszego organizmu to około 36,6℃. Początkujący płetwonurek już na pierwszym kursie dowiaduje się jednak, że organizm w wodzie wychładza się kilka razy szybciej niż na powietrzu. Pamiętaj, że każde zaburzenie temperatury naszego ciała wpływa na wszystkie procesy – na krążenie, metabolizm (również metabolizm gazów, o czym dowiesz się na kolejnych kursach), a także zdolność do szybkiej reakcji i sprawność manualną. Nawet zanurzając się w ciepłych wodach Morza Czerwonego, w trakcie długich nurkowań, doprowadzamy do stopniowego wychłodzenia. Dlaczego? Bo najlepiej funkcjonujemy we wspomnianej temperaturze 36,6℃. Tak naprawdę na nasz organizm mają wpływ również gazy, którymi oddychamy bądź używany do inflacji skafandra, a także zmiany temperatury w trakcie nurkowania, ale o tym za chwilkę… Jeśli interesuje Was temat medycyny nurkowej – zachęcam do rozmowy z instruktorem.

Niektórzy z kursantów pytają, dlaczego wychłodzenie jest tak niebezpieczne, skoro nie nurkują dekompresyjnie? Wielu z nas zna też nurków, którzy będą sobie i innym udowadniać, że zupełnie nie marzną! Rozczarujemy Was, temperatura działa na każdego, a obecnie mamy tak duży wybór ocieplaczy nurkowych, że zupełnie nie ma potrzeby ryzykować swoim zdrowiem.

Pamiętaj, że wychłodzenie postępuje stopniowo… Dlatego najpierw odczuwamy działanie temperatury na dłoniach i stopach – organizm zaczyna w ten sposób zabezpieczać najważniejsze organy, serce. Zmarznięte dłonie to upośledzenie naszej sprawności manualnej – ciężej jest nam obsłużyć sprzęt, w tym inflator… Kończyny zaczynają boleć, ciało drżeć, a to dopiero początek. Dlatego właśnie wybór ocieplacza do suchego skafandra jest tak ważny. 

Komfort cieplny w trakcie całego nurkowania przekłada się na nasze bezpieczeństwo. Zakładając swój pierwszy ocieplacz nurkowy, szybko przekonamy się, że zabezpieczając korpus przed wychłodzeniem, automatycznie wydłuża się czas, po którym zaczynają nam marznąć dłonie.

Czy ocieplacz do suchego skafandra ma znaczenie?

Skoro już wiesz, jakie ryzyko niesie ze sobą wychłodzenie, masz też świadomość, jak ważny jest dobór ocieplacza do suchego skafandra. Czy można założyć zamiast ocieplacza drugą warstwę bielizny lub kilka warstw ubrań, w których chodzimy na co dzień? 

Można, ale pamiętaj! Każda część odzieży dedykowanej dla nurka musi spełniać swoją określoną funkcję. Bielizna jest najbliżej ciała, chroni przed wychłodzeniem, ale też odprowadza na zewnątrz wilgoć. Jeśli mamy na sobie dwie warstwy bielizny, po pierwsze – w zimnych wodach komfort cieplny może nadal nie być wystarczający, po drugie – dwie warstwy blisko ciała oznaczają mokrą koszulkę, która bezpośrednio dotyka skóry, a co się z tym wiąże znacznie szybsze wychłodzenie. 

Polar zamiast ocieplacza? Proszę bardzo. Pamiętaj jednak, że polarowe bluzy mają stójkę i często zamek, który pod kryzą zaczyna nas obcierać. To nie wszystko. Ubrania potrafią się zawinąć pod skafandrem, co wpływa na mobilność i wygodę. No i w końcu – to, że założymy na siebie więcej warstw, nie oznacza, że będzie nam cieplej. Prawda znana wszystkich miłośnikom aktywności outdoorowych. Między poszczególnymi warstwami powinno być miejsce na powietrze, które ogrzewa się od naszej skóry i stanowi dodatkową warstwę izolującą. Jeśli w trakcie nurkowania będziemy opięci skafandrem, po wyjściu na naszym ciele będą widoczne ślady odciśniętego ubrania, komfort pod wodą będzie znacznie mniejszy, a brak warstwy izolującej powietrza przyspieszy wychłodzenie. Pamiętajmy, że woda nie jest naturalnym środowiskiem człowieka, więc postarajmy się, aby zadbać o siebie w trakcie nurkowania.

Co założyć pod suchy skafander zimą?

Jeśli w okresie zimowym większość nurkowań przeprowadzasz w zimnych wodach, w których temperatura to około 7-4℃ (jeśli powierzchnia zamarza, przy samym lodzie temperatura może wynosić nawet 1-2℃), a do tego planujesz dłuższe zanurzenia, warto dobrać ocieplacz nurkowych do tych warunków. Pamiętaj, że zimą przy powierzchni nie ma termokliny, w której będziesz się mógł ogrzać. 

Na rynku dostępne są ocieplacze do suchych skafandrów dedykowane na zimne wody i sprawdzone przez nurków w najbardziej wymagających warunkach. To znacznie lepsze rozwiązanie niż dwa komplety bielizny czy ubrania, które zakładamy do innych aktywności. Tym bardziej że w ocieplaczu tego typu możemy nurkować przez cały rok, zwłaszcza jeśli planujemy nurkowania techniczne z długim czasem pobytu lub na większą głębokość. 

Czy warto mieć grubszy i cieńszy ocieplacz nurkowy?

Cieńszy ocieplacz jest dobrym rozwiązaniem i warto go mieć na cieplejsze wody lub nurkowania letnie, np. szkoleniowe, które prowadzimy w zakresie termokliny. Warto jednak wybrać model wykonany w nowoczesnej technologii i z zastosowaniem materiałów i powłoki zewnętrznej, które zapobiegają wychłodzeniu i gwarantują nam pożądaną pod wodą mobilność. Niezależnie czy nurkujemy w grubszym, czy w cieńszym ocieplaczu, po zakończeniu nurkowania na wewnętrznej powłoce skafandra może być nieco skroplonej wilgoci – to naturalne zjawisko, ale mimo to ocieplacz powinien pozostać suchy.

Jak wybrać ocieplacz pod suchy skafander na zimne wody?

Jeśli większość nurkowań będziesz wykonywać w Polsce lub innych zimniejszych wodach, prędzej czy później (a raczej prędzej) staniesz przed dylematem, jaki ocieplacz pod suchy skafander wybrać

  • Modele damski vs męski – poza komfortem termicznym ocieplacz ma być przede wszystkim wygodny. Obecnie większość producentów udostępnia wersje damskie i męskie ocieplaczy i warto z tego skorzystać. Dopasowana do sylwetki odzież, nawet pod skafandrem nurkowym, powinna być odpowiednio taliowana i wygodna.
  • Rozmiar – ocieplacz powinien być dopasowany, ale nie ciasny. Warto wybrać producenta, który ma bardzo szeroką rozmiarówkę, opcję modyfikacji lub szycia na miarę. Zbyt ciasne ubranie oznacza mniejszy komfort nurkowania, a także szybsze wychłodzenie. Z kolei zbyt duży zapas materiału pod skafandrem powoduje, że będzie się on podwijał, cyrkulacja powietrza będzie zaburzona i może dojść do zawinięcia się materiału w okolicy zaworu upustowego na lewym rękawie skafandra.
  • Jedno- vs dwuczęściowy – obecnie producenci wręcz rozpieszczają nas dostępnymi wzorami i modelami. Ocieplacze jednoczęściowe cieszą się niezmiennie największą popularnością. Są bardzo wygodne, dobrze układają się pod skafandrem, a jeśli mają odpowiednio dobrany rozmiar, materiał nigdzie się nie zawija. Wybierając opcję dwuczęściowego ocieplacza do nurkowania, pamiętajmy, aby wybrać producenta, który specjalizuje się w rozwiązaniach dedykowanych dla nurków. Tylko wówczas odzież spełni wszystkie nasze oczekiwania i będzie wygodna.
  • Materiał – jeśli chodzi o parametry techniczne tkaniny i wypełnienia ocieplacza, to warto im poświęcić więcej uwagi. Ważne, żeby ocieplacz wykonany był z elastycznego materiału, mając na uwadze jednak dość specyficzną sylwetkę, jaką mamy pod wodą, a także konieczność wykonywania wielu czynności w trakcie nurkowania. Jeśli nie jesteś pewny, czy ocieplacz jest dobrego rozmiaru, zrób prosty test: uklęknij na podłodze, pośladki na piętach, kolana w delikatnym rozkroku i załóż obie ręce za głowę. Jeśli pod pachami, w korpusie i w nogach materiał Cię nie ciśnie lub nie gromadzi się jego nadmiar – rozmiar dobrany jest poprawnie. Niech Cię nie zmyli nadmiar materiału w nogawkach i w kroku (u mężczyzn) w pozycji stojącej. Pamiętaj, że w trymie Twoje nogi są ugięte w kolanach, a ręce delikatnie przed Tobą – ocieplacz nie może utrudniać przyjęcia tej pozycji.

Sprawdź najlepsze ocieplacze na zimne wody dostępne u nas!

Dostępne wypełnienie ocieplaczy nurkowych.

  • Primaloft to syntetyczna tkanina o najwyższych parametrach, jeśli chodzi o zapewnienie izolacji cieplnej. Materiał zachowuje 98% ciepła, nawet gdy jest mokry. Ma bardzo dobre parametry jeśli chodzi o wodoodporność, a przy tym jest niezwykle lekki, dobrze się składa (ważne przy pakowaniu na wyjazd, gdzie liczy się każdy kilogram), a przy tym daje wiele możliwości, jeśli chodzi o design. 

To rozwiązanie dla nurków, którzy większość pływań wykonują w wodach, których temperatura oscyluje w okolicach 4℃ lub wykonują długie nurkowania techniczne. Warto pamiętać, że ocieplacze z technologią  PrimaLoft® Gold Insulation będą jedną z droższych propozycji na rynku.

  • Technologia Flex – to materiały zaprojektowane specjalnie z myślą o nurkach i ich mobilności pod wodą. Trójwarstwowa oddychająca ocieplina zapewnia  maksymalną elastyczność, a jednocześnie dobrze oprowadza wilgoć i jest odporna na zużycie. Ocieplacze wykonane w tej technologii są lekkie, zajmują mało miejsca w bagażu i również dają wiele możliwości, jeśli chodzi o design.

Ocieplina Flex dostępna jest w dwóch gramaturach. Wersja cieńsza to 180g/m² – rozwiązanie dedykowane dla nurków, którzy większość zanurzeń wykonują w chłodnych wodach, powyżej 7℃. Nie jest to najtańsze rozwiązanie na rynku, ale elastyczność tych ocieplaczy sprawia, że są bardzo odporne i nawet przy intensywnym użytkowaniu nie musimy ich często wymieniać na nowe. 

  • Thinsulate – włóknina bardzo skutecznie izoluje, ma dużą odporność na wilgoć i dobre właściwości oddychające. Dostępna jest w różnych gramaturach, dzięki czemu można dopasować ocieplacz do warunków nurkowania. Ocieplacz jest komfortowy pod wodą, ale nieco sztywniejszy niż nowoczesne materiały, ciężej go złożyć i w bagażu zajmuje sporo miejsca. 

W zależności od gramatury, ocieplacze wykonane w technologii Thinsulate są dedykowane do zimnych (poniżej 7℃) i chłodnych  (powyżej 7℃) wód. To przystępna cenowo propozycja, ale warto wziąć pod uwagę, że materiał szybciej się zużywa, a ocieplina z czasem się zbija. Kilkuletni ocieplacz ma znacznie niższe parametry niż nowy. Materiał nie jest też tak odporny na zużycie, jak bardziej elastyczne tkaniny.

  • Fleece – jako warstwa ocieplająca jest zwykle poddana na etapie produkcji kompresji, aby ocieplacz nie był zbyt gruby. To również nowoczesna ocieplina, zapewniająca bardzo dobre właściwości termoizolacyjne. 

W zależności od gramatury ocieplacze również można dopasować do zimnych i chłodniejszych wód. Podobnie jak Thinsulate, również Fleece nie jest tak odporny na uszkodzenia mechaniczne i utratę swoich właściwości. Materiał się zużywa, ale jest bardzo przystępny cenowo, więc ocieplacze wykonane w tej technologii są jednymi z tańszych na rynku.

  • Polartec – również dostępny jest w różnej gramaturze. Ma bardzo dobre właściwości termoizolujące, jest lekki i nawet zawilgocony chroni przed wychłodzeniem. Co ważne, ocieplina nie zbija się i pozostaje stabilna, nawet przy intensywnym użytkowaniu.

W zależności od gramatury ocieplacze mogą być wykorzystywane do nurkowań nawet w bardzo zimnych wodach i ekstremalnych warunkach. Nie jest to najtańsze rozwiązanie, a materiał w dużej gramaturze też nie należy do najlżejszych i łatwych, jeśli chodzi o pakowanie do bagażu. Zapewnia jednak naprawdę świetny komfort termiczny.

Ocieplina to nie wszystko. Producenci ocieplaczy stosują też różne powłoki zewnętrzne, które chronią nurka zarówno pod wodą, jak i w trakcie przerwy powierzchniowej – zapobiegają wchłanianiu przez materiał wilgoci, chronią przed wiatrem, niską temperaturą, a także nadają pożądany przy zakładaniu skafandra „poślizg” ocieplacza. Warto zwrócić uwagę, czy ocieplina jest skompresowana – im „cieńszy” ocieplacz w dotyku, przy jednoczesnym zachowaniu optymalnych parametrów, jeśli chodzi o izolację, tym większa wygoda w trakcie nurkowania. Dobrym rozwiązaniem są elastyczne tkaniny lub elastyczne panele w newralgicznych miejscach, gdzie materiał narażony jest na największe naprężenia. 

Wybierając opielacz do suchego skafandra, zwróć też uwagę na wygodę zakładania i ściągania, a zwłaszcza umiejscowienie zamka, który nie powinien przeszkadzać pod wodą i na powierzchni. Zamki wszyte na skos ułatwiają zdejmowanie jednoczęściowego ocieplacza. Oczywiście nie bez znaczenia jest nowoczesny design, opcje personalizacji i dostępna kolorystyka. Pamiętajmy jednak, że im więcej udogodnień, tym cena również będzie wyższa. 

Sprawdź najlepsze ocieplacze na zimne wody dostępne u nas!

Ocieplacz grzewczy – czy warto?

Ogrzewanie nurkowe zupełnie zmienia komfort nurkowania. Zarówno tkanina ocieplaczy grzewczych, jak i sama technologia gwarantują utrzymanie optymalnej termiki nawet podczas długich nurkowań w zimnych wodach. Z czym trzeba się liczyć? Oczywiście z wyższą ceną, zwłaszcza że konieczny będzie też zakup akumulatora kompatybilnego z ogrzewaniem nurkowym i termozaworu. Dostępne na rynku modele są też nieco grubsze i sztywniejsze, z racji konieczności przeprowadzenia w nich przewodów grzewczych, ale nowoczesne materiały i zastosowana technologia Flex sprawiają, że nie ograniczają ruchów w suchym skafandrze, jak to miało miejsce w przypadku starszych modeli. Na pewno zajmą też więcej miejsca w bagażu nurkowym i będzie je ciężej złożyć, ale przyjemność z nurkowania – gwarantowana.

Zakładając ocieplacz grzewczy pierwszy raz, możemy czuć zaskoczenie, że nie nie odczuwamy ciepła tak wyraźnie, jak np. kiedy zakładamy ogrzewane rękawice. Ciepło poczujemy w momencie, kiedy poddamy organizm działaniu niskiej temperatury, a rolą ocieplacza jest utrzymanie optymalnej termiki i zapobieganie wychłodzeniu.

Ważne!

Na początku tego artykułu obiecaliśmy Wam jeszcze kilka słów na temat wpływu temperatury, a raczej jej zmian na organizm nurka oraz nasycenie i odsycenie tkanek gazami. Z pewnością Wasi instruktorzy techniczni powiedzą Wam na ten temat więcej. Pamiętajcie jednak, że nurkując z ogrzewaniem, jeśli chodzi o samą wygodę i bezpieczeństwo, warto włączyć je na początku nurkowania i wyłączyć po wyjściu, aby nasz organizm „nurkował” cały czas w zbliżonych warunkach termicznych. Komputer nurkowy nie wie, czy nurkujemy z grzaniem, czy bez… Dlaczego to ważne?

Tak jak wspominaliśmy, nasz organizm najlepiej funkcjonuje w ciśnieniu 1 ATA i temperaturze własnej 36,6℃. Wraz z zanurzaniem woda jest coraz zimniejsza, a jej temperatura może sięgać 4℃. Organizm zaczyna się wychładzać, temperatura spadać, a metabolizm zwalniać, w tym tempo nasycenia tkanek gazami. Optymalnie więc byłoby w momencie rozpoczęcia wynurzenia włączyć ogrzewanie, aby przyspieszyć odsycenie. Zwykle jednak nie bylibyśmy w stanie planować tak długich czasów dennych, zachowując pożądany komfort i mobilność. Nie jest błędem włączenie grzania już na początku nurkowania, błędem jest jednak jego wyłączenie, kiedy wpływamy w cieplejszą wodę (termoklinę) i robimy w niej dekompresję. Mimo że tego nie odczuwamy, dla naszego organizmu warunki zewnętrzne znacznie się pogarszają. To nagłe ochłodzenie może zaburzyć proces odsycenia tkanek – zwolnić go. Wówczas wskazania komputera, który „nie wie”, kiedy włączamy i wyłączamy ogrzewanie, mogą być błędne. Oczywiście im dłuższe nurkowanie dekompresyjne, tym różnice są większe, ale warto o tym pamiętać już na początku swojej przygody z nurkowaniem technicznym.

Wracając do pytania, czy warto mieć ocieplacz grzewczy? Zdecydowanie tak, ale jak każdego sprzętu, należy używać go z odpowiednią wiedzą. Bardzo prawdopodobne, że już wkrótce również nasze komputery nurkowe, przeliczając dekompresję, będą uwzględniały dodatkowo czynnik ogrzewania. Technologia nurkowa z każdym rokiem zaskakuje nowymi możliwościami. 

A tymczasem miłego nurkowania i cieszmy się z niezwykłej przejrzystości, którą gwarantują nam zimne wody!


Wróć do listy